ABW udaremniła zamach na Sejm i prezydenta

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
"Manie racji" najwidoczniej nie jest seksi.

Na początku myślałem, że to patriota.
Potem, że kretyn.
Teraz wygląda na to, że to ani patriota, ani kretyn, ale państwowcy się bawią w swoim gronie.
Chyba zaliczam dość spory zjazd motywacyjny. W Polsce nie ma nawet terrorysty-idioty.
Jesteś zbyt surowy dla Brunona. Dostał lekcję, że zamachów nie należy przeprowadzać w komitywie ze służbami państwa wobec którego chce się ten zamach przeprowadzać. Może on wiedział, kim oni są i liczył że pomagając w jakichś wewnętrznych sporach władz, później mu się odwdzieczą i zostanie rektorem Uniwersytetu Rolniczego albo szefem MENu?
 
M

Matrix

Guest
To ja miałam rację, Brunon padł ofiarą manipulacji i prowokacji,tamci z ABW bawili się za pieniądze podatnika, dostaną premie i wczesne emerytury w majestacie prawa, chociaż ludzie z libertarianie net to rozumią. Ciekawe czy sędzia dostał polecenie wydania wyroku skazującego za nic. A jak uniewinni to co?
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Na to, czemu służy literatura w ogóle, do poszerzania horyzontów i zabijania czasu. Gdyby przejrzeli mój księgozbiór, uznając że ma koniecznie służyć czemuś w praktyce, mogliby dojść do ciekawych konkluzji.

Ale to mogło wyglądać tak, że przyszli do niego, powiedzieli kim są, umówili się, że skorzystają z jego wiedzy i materiałów wybuchowych, żeby nie zostawić śladów wskazujących na ich pomoc, on to łyknął i uznał, że ich zaopatrzy, a że jest tylko akademikiem to sam nie będzie brał dalej udziału w akcji. Stwierdził, że jeśli służby chcą wyeliminować opcję rządzącą, która mu się nie podoba, to tym lepiej - użyczy im swojej wiedzy, a oni pobrudzą sobie ręce. I później może mu się za to jakoś odwdzięczą.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
moze uwieżył w opowieści jak to niejacy mieli za pomocą części wojska (i służb) przejąć władze na jesieni...
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Heh, może podali się za opcję korwinowską w służbach i dlatego połknął haczyk. To by była beka kompletna.
 

RiGhT_WiNg

Schizoid
233
44
Ale to mogło wyglądać tak, że przyszli do niego, powiedzieli kim są, umówili się, że skorzystają z jego wiedzy i materiałów wybuchowych, żeby nie zostawić śladów wskazujących na ich pomoc, on to łyknął i uznał, że ich zaopatrzy, a że jest tylko akademikiem to sam nie będzie brał dalej udziału w akcji. Stwierdził, że jeśli służby chcą wyeliminować opcję rządzącą, która mu się nie podoba, to tym lepiej - użyczy im swojej wiedzy, a oni pobrudzą sobie ręce. I później może mu się za to jakoś odwdzięczą.
Przecież to sie kupy nie trzyma :D
 

sierp

to ja :-)
577
305
Zaczyna się nagonka na opozycję. Nicek.info tymczasowo (?) nie działa.
Bo:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...___ac__i_jak_zrobic_bron__Blog_dzialacza.html

"Na zdjęciu działacz pozuje w kapeluszu kowbojskim ze strzelbą w ręku. Artur Nicpoń jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości (jest na liście zarządu okręgowego PiS okręgu nr 3 - Wrocław) i wiceprezesem Klubu Gazety Polskiej powiatu oleśnickiego. Pisze na lokalnej stronie PiS. Jest też znanym na (skrajnej) prawicy blogerem (czasem żartobliwie nazywanym "pluszowym Breivikiem"). Ale lektura jego blogu i dyskusji pod wpisami jeży włosy na głowie (...)
autor i jego koledzy dyskutują często, jak zdobyć broń. "Koncentracja pretorian w paru największych miastach na okazję kilkunastotysięcznych manifestacji oznacza wydanie miasteczek na łatwy łup. Uszczuplona na rzecz metropolii obsada prowincjonalnego posterunku musiałaby mieć życzenie bolesnej śmierci, by się stawiać setce wkurw...nych, którzy by akurat zechcieli się u nich zaopatrzyć w glauberyta [polski pistolet maszynowy - red.]" - ocenia jeden z uczestników dyskusji.
Przeważają jednak rady, jak samemu sobie skonstruować broń. "Z rysuneczkami jest tak, że jak popytasz wujka Googla, to po najdalej 10 minutach da ci na tacy pdfy z rysunkami warsztatowymi takiej broni, jakiej potrzebujesz. Osobiście polecam irlandzkie 'podręczniki' sygnowane przez IRA, bo oni tam podają fajnie specyfikacje materiałowe. Na zasadzie - to i to wykonujemy najlepiej z łapy silnika ze złomowiska, a to z tego i tego. W sumie cały materiał można kupić na złomowisku, jako resztki samochodów, za grosze. Reszta to tokarka, pilniki i takie tam" - radzi autor bloga.
Na stronie są opisy z linkami radzące, jak zrobić "najprostszą broń na naboje śrutowe", "dziewiątkę od zera" czy jak przerobić naboje do pistoletu na gwoździe na "normalną" amunicję. Po co? "Przecież nikt tu nie twierdzi, że z samopałami będzie się na czołgi rzucał. Chodzi o to, że jak przyjdzie co do czego, to broń profesjonalną zdobędą tylko ci, którzy z jakąś bronią pod te magazyny przyjdą. A ci, co przyjdą z gołymi rękoma, zginą. Ot i wszystko. BTW, do szturmu na TVN wystarczyłyby gazrurki w pewnych dłoniach, tak naprawdę" - pisze Nicpoń."

I oczywiście komentarz dyżurnego Naczelnego Antyfaszysty RP:

"Treścią bloga i komentarzami zszokowany jest Marcin Kornak z antyfaszystowskiego stowarzyszenia Nigdy Więcej. Nie ma wątpliwości, że wpisy zawierają wezwanie do przemocy. - Co to znaczy? To jakieś przygotowanie do powstania? Do budowania jakiegoś podziemia? To jakaś psychoza podszyta agresją! Może oni się "bawią" w ten sposób. Tylko jakby niektórzy dwa tygodnie temu czytali wpisy Brunona K., to też by je lekceważyli i mówili o specyficznej "zabawie" - mówi."
 

ford

Active Member
314
33
O co chodzi w ustawce z Brunonem K.

Funkcjonariusze służb specjalnych, policjanci z CBŚ i prokuratorzy nie mają wątpliwości - akcja ABW i prokuratury apelacyjnej w Krakowie to starannie zaplanowana ustawka. Chodziło o załatwienie kilku mniej lub bardziej jasnych interesów, a sam Brunon K. był w tym wszystkim najmniej istotny.

-Rozumiem, że ludzie Bondaryka walczą o życie i nie twierdzę, że to źle. Ale ich ustawka z prokuratorami z Krakowa to już totalne przegięcie - komentuje były funkcjonariusz ABW, a następnie CBA. - Jakim prawem w demokratycznym państwie prokurator apelacyjny poucza na konferencji prasowej rządzących, by nie ważyli się reformować służby specjalnej? - nie kryje oburzenia. O co chodzi? Prokurator Artur Wrona, szef krakowskiej apelacji, wygłosił tego rodzaju oświadczenie w trakcje konferencji dotyczącej... zatrzymania Brunona K. Gdzie Rzym a gdzie Krym? Nie wiadomo, ale siedzący obok niego funkcjonariusze ABW byli wyraźnie szczęśliwi słysząc te słowa. - Miało być delikatnie, a poszli po bandzie. Przegięli - komentuje oficer jednej z delegatur ABW.
Wronie, który jest zaufanym człowiekiem Andrzeja Seremeta, wtórował prowadzący śledztwo w sprawie "terrorysty" Brunona K. prokurator Mariusz Krasoń. Ten sam, który niedawno w skandalicznych okolicznościach umorzył jeden z wątków śledztwa dotyczący korupcji w Sądzie Najwyższym rozpracowywanej przez CBA.

Opowiadał o wspaniałej współpracy z ABW i bohaterskiej wręcz postawie funkcjonariuszy, którzy odbierali telefony nawet o północy. Jego szef, Artur Wrona, posunął się nawet do stwierdzenia, że "niedawno prowadziliśmy głośną sprawę z inną służbą specjalną, gdzie materiały operacyjne były przygotowane nieprofesjonalnie, natomiast tutaj współpraca była znakomita". Nasi rozmówcy twierdzą, że te słowa rozwścieczyły Pawła Wojtunika. Obecny szef CBA od czerwca tego roku jest z Andrzejem Seremetem i podległą mu krakowską apelacją w potężnym konflikcie dotyczącym wspomnianego śledztwa w sprawie korupcji w Sądzie Najwyższym. Mimo, że CBA prowadziło operację za czasów Mariusza Kamińskiego, za którym Wojtunik co najmniej nie przepada, to w tej jednej, jedynej sprawie Wojtunik całkowicie popiera działania swojego poprzednika. Co więcej - z naszych informacji wynika, że gdy 18 października tego roku Wojtunik wysłał do Seremeta stanowcze pismo z żądaniem wznowienia śledztwa umorzonego przez Mariusza Krasonia, prokurator generalny zarządził w Krakowie kontrolę. Według naszych rozmówców w Prokuraturze Generalnej powstała już analiza sprawy i jest ona dla Wrony i Krasonia miażdżaca. Mówi się w niej wprost o konieczności wznowienia i przeniesienia śledztwa poza Kraków, gdyż dotychczas było ono prowadzone w sposób niespotykanie tendencyjny.

Sęk w tym, że Seremet - były sędzia i aktualny kolega sędziów rozpracowywanych przez CBA - ma zbyt wiele do stracenia, by pozwolić na ujawnienie skandalicznych dowodów zebranych przez ludzi Wojtunika. Potwierdzają to w nieoficjalnych rozmowach jego najbliżsi współpracownicy.



Co łączy wszystkie opisane wyżej wątki? Każdy z ich bohaterów załatwił swój prywatny interesik. Bondaryk pokazał Tuskowi, a przede wszystkim opinii publicznej, że ABW w dotychczasowym kształcie jest konieczna. Wrona pokazał Seremetowi, że potrafi współpracować ze służbami, a umorzenie śledztwa korupcyjnego to wina nieprofesjonalnego CBA. Seremet, za którego wiedzą i zgodą konferencję napompowano do monstrualnych rozmiarów, pokazał Wojtunikowi, że ma gdzieś słuszne skądinąd argumenty za wznowieniem śledztwa CBA i w pełni popiera swoich krakowskich podwładnych. Gdzie w tym wszystkim Brunon K.? A czy kogoś to w ogóle obchodzi?

Hans Dieter Mundt
http://obserwator.com/obserwacje/polityka/o-co-chodzi-w-ustawce-z-brunonem-k
 

Karmazynowy Mściciel

To ja będę budował drogi w akapie
421
522
Ja na przykład mam na półce literaturę o armii rzymskiej okresu rzeczypospolitej, pryncypatu i wczesnego dominatu - czy to znaczy, że szykuję marsz legionów w pancerzach typu lorica segmentata na Sejm?
Nie, zupełnie ja nie o tym; raczej pytałem - skoro starał się czerpać ze źródeł jakąś wiedzę, dlaczego, mając jakąś wiedzę, miałby następnie uwierzyć w taką nieprawdpodobnie głupią prowokację. W sensie - wątpiłem w tę teorię, co tam jest nad moim postem powyżej. Chociaż patrząc na te wyniki z gogli z tym emailem, nie można niczego wykluczyć. Nie wiadomo nawet, czy ktoś go do pisania w ten sposób i w takich miejscach nie namawiał.
 

noother

Active Member
109
185
Jeśli ktoś nie wie o co w tym wszystkim chodzi, to KP służy pomocą: :p

Natomiast w tej ostatniej historii jest też zupełnie wyjątkowy rys szaleństwa i poczucie zranienia, bardzo charakterystyczne dla współczesnej Polski. To dyskurs nacjonalistów, którzy zostali oszukani przez tę „pseudodemokrację”, która „ukradła nam” Europę i Polskę. To zranienie ma genderowy rys, oczywiście, to jest opowieść o kastracji czy próbie kastracji.

http://www.krytykapolityczna.pl/art...jonalistyczna-przemoc-opuszcza-sfere-fantazji
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 148
1 113
Może rzeczywiście przydałby się jakiś "poradnik rewolucjonisty", żeby takie wpadki się nie zdarzały :).
Nie każdy może zostać świetnym chirurgiem, tak jak nie każdy może skutecznie rozjebać system. Mam nadzieję, że znajdzie się jakiś "odjebywacz" i zbawi świat. Szkoda, że przez gierki służb zamkną niewinnego człowieka.
 

Polacco

Active Member
132
76
Jeśli ktoś nie wie o co w tym wszystkim chodzi, to KP służy pomocą: :p
http://www.krytykapolityczna.pl/art...jonalistyczna-przemoc-opuszcza-sfere-fantazji
Agnieszka Graff – anglistka, feministka. Współzałożycielka Porozumienia Kobiet 8 Marca, członkini Krytyki Politycznej. Pracuje w Ośrodku Studiów Amerykańskich UW i wykłada na warszawskich studiach podyplomowych Gender Studies. Autorka m. in. Świata bez kobiet i Magmy.
Chciałem napisać coś śmiesznego, ale jaki w ogóle ma sens śmianie się z osób, które nie odczuwają wstydu? Czy śmiejemy się z osób upośledzonych umysłowo?
 

Polacco

Active Member
132
76
Skoro ABW monitoruje forum (bo monitoruje fora ogólnie), może zrobimy jakiś wątek specjalnie dla nich? Będzie można pozdrawiać, życzyć źle i dobrze, powyzywać, donos złożyć. Niech wiedzą, gdzie szukać miłych słów, a tak muszą grzebać.
Po co. Płacą im za to.

Tak czy siak, jest to marnotrawienie publicznych pieniędzy - przecież bez problemu znaleźli by jakiegoś studenta, który by forum monitorował i donosił za 200 zł miesięcznie na umowę o dzieło.
 
Do góry Bottom