Zapodaj coś ciekawego

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 790
8 462
Apka MakeApp zdejmuje makijaż z kobiet :D

DOousvOXUAAQCft.jpg


DOosCWjXkAEer8a.jpg
 
Ostatnia edycja:

Pestek

Well-Known Member
688
1 876


Doznaje pewnej frustracji, jak oglądam taki materiał. Bo nie czuje tego nacjonalizmu polskiego. To przecież taka sama indoktrynacja jak każda inna, a podwaliny pod nacjonalizm budują takie same moralnie kwestionowalne procedery jak podatki czy sredukacja. Wolę patrzeć na siebie czy ludzi indywidualnie a nie jako na jakiś kolektyw polski czy europejski. Ale też się łapię, że oni patrząc z zewnątrz, i doświadczając jeszcze większego shitu u siebie w postaci imigracji, terroryzmu, politycznej poprawności, eurokołhozu, widzą w Polsce coś, co się jeszcze uchowało, jakieś wartości, które na zachodzie już umarły. Bo przecież wolność słowa jeszcze mamy, imigracja jeszcze nas nie zniszczyła tak jak zachodniej europy. Socjalizm może i jest, ale patrząc z szerszej perspektywy Polska ma coś, co zachód utracił i niczym nie zastąpił. I choć nie żyjemy w kraju pełni wolnym i racjonalnym, to jakieś fundamenty chrześcijaństwa i antykomuny czynią z Polski wzór dla zniszczonego przez lewactwo zachodu. Jeśli nie wzór wolności, to racjonalniejszego nacjonalizmu.
Jakaś część mnie nawet tego nie potrafi docenić, może to ta polska narzekająca strona, że jak by nie było, to i tak chuj.
 
Ostatnia edycja:

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Socjalizm może i jest, ale patrząc z szerszej perspektywy Polska ma coś, co zachód utracił i niczym nie zastąpił. I choć nie żyjemy w kraju pełni wolnym i racjonalnym, to jakieś fundamenty chrześcijaństwa i antykomuny czynią z Polski wzór dla zniszczonego przez lewactwo zachodu. Jeśli nie wzór wolności, to racjonalniejszego nacjonalizmu.
Jakaś część mnie nawet tego nie potrafi docenić, może to ta polska narzekająca strona, że jak by nie było, to i tak chuj.
http://www.narodowcy.fora.pl/
Zastanawiałeś się nad tym by się tam przenieść? Zaznałbyś tam ciepła ludzi podobnie do Ciebie myślących:)
 

Pestek

Well-Known Member
688
1 876
Raczej nie, musiałbym się ciągle obżerać czekoladą i mieć pełny brzuch, co odcina moją racjonalną ocenę i dziwnie wtedy nabieram miłości do konserwatystów. Raz na jakiś czas jeszcze znośne, ale ciągle to bym się zanudził i utył.
 

Norden

Well-Known Member
723
900
"An academic study from researchers at Brunel University London assessed 171 men, looking at their height, weight, overall physical strength and bicep circumference, along with their views on redistribution of wealth and income inequality. The study, published in the Evolution and Human Behavior journal, found that weaker men were more likely to favor socialist policies than stronger men."
http://www.projectrepublictoday.com...zfeed-men-test-low-testosterone-levels-video/

"Men who are physically strong are more likely to have right wing political views
  • Weaker men more likely to support welfare state and wealth redistribution
  • Link may reflect psychological traits that evolved in our ancestors
  • Strength was a proxy for ability to defend or acquire resources
  • There is no link between women's physical strength and political views"
http://www.dailymail.co.uk/health/a...right-wing-political-views.html#ixzz4ynRa9hxw

 

piezol

Jebać życie
1 257
4 229
Ktoś ma jakieś info dotyczące tego, co się odpierdala godzinami późnopopołudniowymi (17-18) pod PkiNem w Wa-wie w piątki?
Zawsze jak czekam na pociąg to jakieś nawiedzone babczysko krzyczy na ludzi, że są pomiotami szatana, jeśli nie znaleźli w swoim sercu Chrystusa. Czuję się atakowany :(
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Z FB Muzeum Auschwitz:

"Wieczorem 19 listopada 1943 r., zagrożony odkryciem planów ucieczki, Jerzy Tabeau (w obozie jako Wesołowski) podjął próbę opuszczenia obozu razem z Romanem Cieliczko. Zaopatrzeni w pozyskane wcześniej: nożyce do cięcia drutu, gumowe rękawice i tyczkę z przymocowanym kawałkiem drutu dobiegli do ogrodzenia. Przy pomocy tyczki doprowadzili do zwarcia i w efekcie przygaszenia oświetlenia. Wykorzystując dezorientację esesmanów, którzy strzelali chaotycznie z wieżyczek, przecięli druty i przeczołgali się na sąsiedni odcinek BIIf. Tam przebiegli na jego drugą stronę, ponownie przecięli druty i wydostali się na wolność.
Biegnąc w kierunku zachodnim, dotarli do Wisły, przez którą udało im się przeprawić i ujść pościgowi. Następnie dotarli do miejscowości Goczałkowice koło Pszczyny, gdzie w jednym z domów ukrywali się do wieczora 21 listopada; tam m.in. otrzymali ubranie cywilne. Następnie pociągiem zdołali dojechać do stacji granicznej między Rzeszą a Generalnym Gubernatorstwem, a 26 listopada dotrzeć do Zakopanego, gdzie ukrywali się u rodziny i znajomych Romana Cieliczki. Z początkiem grudnia 1943 r. Tabeau dojechał pociągiem towarowym do Krakowa, gdzie nawiązał kontakt z Teresą Lasocką-Estreicher, współpracowniczką Delegatury Rządu RP na Kraj. Natomiast Cieliczko pozostał w Zakopanem i wstąpił do oddziału partyzanckiego. Zginął w czasie jednej z akcji.

Na przełomie 1943 i 1944 r. Tabeau napisał sprawozdanie z wydarzeń, jakich był świadkiem w KL Auschwitz, opisał warunki egzystencji więźniów oraz metody eksterminacji Żydów. Dokument ten tajnymi kanałami konspiracyjnymi przesłano do polskiego Rządu w Londynie. W listopadzie 1944 r. został on zamieszczony, jako „raport polskiego majora”, w broszurze wydanej w Waszyngtonie pt. „German Extermination Camps – Auschwitz and Birkenau”. Oprócz tego raportu znalazły się w niej również dwa sprawozdania innych uciekinierów z obozu: Żydów – Rudolfa Vrby (w obozie Walter Rosenberg) i Alfreda Weztlera oraz Arnošta Rosina i Czesława Mordowicza. Broszura ta w znacznym stopniu przyczyniła się do rozpowszechnienia na Zachodzie wiedzy o zbrodniach popełnionych przez Niemców w KL Auschwitz."
 

Presario

Well-Known Member
129
251
Z reddita.

"Nuclear powered vacuum cleaners will probably be a reality within 10 years." Alex Lewyt, President of the Lewyt Vacuum Cleaner Company (1955)

"Before man reaches the moon, your mail will be delivered within hours from New York to Australia by guided missiles. We stand on the threshold of rocket mail." Arthur Summerfield, U.S. Postmaster General (1959)

"Everyone’s always asking me when Apple will come out with a cell phone. My answer is, 'Probably never.'" - David Pogue (2006)

(miałem wrzucić do Cytaty, ale tam chyba wchodzą tylko polityczne więc daję tutaj)
 

Finis

Anarcho-individual
439
1 922
Z reddita.
"Before man reaches the moon, your mail will be delivered within hours from New York to Australia by guided missiles. We stand on the threshold of rocket mail." Arthur Summerfield, U.S. Postmaster General (1959)
Wiele się nie pomylił :)
Rocketmail-560x416.jpg

RocketMail was one of the first major, free webmail services. The service was originally a product of Four11 Corporation. For a brief time, RocketMail battled with Hotmail for the number-one spot among free webmail services. Four11, including RocketMail, was acquired by Yahoo! in 1997 for $92 million.[1] Yahoo! assimilated the RocketMail engine. Yahoo! Mail was essentially the old RocketMail Webmail system.[2]
Źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/RocketMail
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
baldTV jest ciekawy, choć np. w hipotezie czasu fantomowego nieco odleciał. Po przerwie zamieścił filmik o metalu którego nie sposób pomalować. :). No, żarty żartami, ale coś w tym jest.

 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 141
To taki trochę zachwyt jak nad Somalią. Wiadomo, pewne rzeczy w Somalii działają lepiej niż w ościennych krajach, ale nijak nie widzę libów masowo jadących do Somalii z naszych etatystycznych reżimów.

Eksperymenty z deregulacją ruch są bardzo ciekawe, ale to są po pierwsze jednostkowe eksperymenty (więc racze anegdoty niż dane), no i też odbywają się określonych warunkach - miejscowości o małym natężeniu ruchu, równomierne potoki itd.

A już podniecanie się ruchem w Indiach to jakiś rak. Za chuja nie zamieniłbym jazdy w Europie, nawet Cebulandii (o USA nie wspominając) na to, co mamy w Indiach. Ani tam nie poruszają się sprawniej, ani szybciej, a już na pewno nie bezpieczniej. W przeliczeniu na 100K pojazdów (bo na ludzi nie ma sensu), w Indiach ginie rocznie 130 osób, a w Polsce niecałe 16 (Niemcy niecałe 7, USA niecałe 13). Pan Janusz powiedziałby, że to słusznie, selekcja, Indie rozwijają się szybciej niż Polska, więc pewnie dlatego (ale wciąż są liderem srania na ulicy). Ale już Somalia musi mieć przed sobą przyszłość bo tam ten wskaźnik osiąga imponującą wartość 4480.
 
Do góry Bottom