Sława i bogactwo

T

Tralalala

Guest
Sława czy uwaga to jedynie narzędzie, takie samo jak bogactwo. Hajs sam w sobie nie ma dla mnie znaczenia, liczy się tylko to co mogę za jego pomocą osiągnąć, tak samo z resztą rzeczy. No poza przyjemnościami, te lubię.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Chcielibyście być sławni i bogaci, czy tylko bogaci?

Sława kosztuje. Nie ma nic za darmo. Ale jak chcesz zrobić pewne rzeczy, które trudno kupić, to sława jest przydatnym narzędziem. Narzędziem i niczym innym. Ja wolę być bogaty. Ale jeszcze bardziej wolę być wolny, od państwa, jego policji i bezpieki oraz różnych spierdolin ludzkich.

Sława jest męcząca- jej cena bardzo wysoka .
Właśnie.
 
C

Cngelx

Guest
Chcę po prostu osiągać swoje cele. Bogactwo może być w tym bardzo przydatne, a sława... wydaje mi się, że dla wielu moich celów sława mogłaby mi jedynie zaszkodzić.

Jedno i drugie to tylko cele pośrednie. Nie mają dla mnie priorytetowego znaczenia.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 148
1 113
Dla mnie bogactwo zaczyna się od własnego haremu, twierdzy, śmigłowca i kilku fabryk.

Oczywiście chciałbym być bogaty. Po chuj mi sława? Cenię sobie anonimowość. Poza tym sława i bogactwo to nie jedyne wartości, którymi kieruje się człowiek. Chciałbym być bogaty i wolny (no i nieśmiertelny, jakby była taka opcja).
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
Dla mnie bogactwo zaczyna się od własnego haremu, twierdzy, śmigłowca i kilku fabryk.

Oczywiście chciałbym być bogaty. Po chuj mi sława? Cenię sobie anonimowość. Poza tym sława i bogactwo to nie jedyne wartości, którymi kieruje się człowiek. Chciałbym być bogaty i wolny (no i nieśmiertelny, jakby była taka opcja).

Obawiam się, że przy kilku fabrykach itd nie da się być anonimowym. Zdaje się, że jedno z drugim bądź co bądź się łączy ze sobą. Miliard dolarów na koncie i bycie niezauważonym chociażby, nie widzę tego.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Bogactwo - tak. Ale zdobyte w sposób uczciwy - tzn. na garbach lewactwa i spierdolin życiowych.
Sława - tak. Ale tylko w określonych (wyspecjalizowanych) dziedzinach - gwiazda porno, gwiazda sportu, najlepszy snajper, najlepszy morderca, najlepszy gwałciciel, najlepszy penis, najlepszy kucharz.
Należy ułatwić zapamiętanie swojej osoby przez innych i być zapamiętanym z jednej charakterystycznej rzeczy.
 
D

Deleted member 427

Guest
Sława pomaga w promowaniu konkretnej idei. Gdybym był sławny i rozpoznawalny jak Messi, codziennie dawałbym się fotografować z bronią palną. Nic bym nie musiał mówić, samo moje pojawienie się z bronią obniżałoby światowe wskaźniki hoplofobii.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Gdybym był sławny i rozpoznawalny jak Messi, codziennie dawałbym się fotografować z bronią palną. Nic bym nie musiał mówić, samo moje pojawienie się z bronią obniżałoby światowe wskaźniki hoplofobii.

messi-gun-2-500x500.jpg
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
sławy nie potrzebuje, kasy potrzebuje na realizacje moich celów, im więcej tym lepiej, życie na bogacko mnie nie interesuje w sumie...
chce mieć spokój, dach nad głową i żarcie oraz zniszczyć polskie państwo...
jestem skromnym człowiekiem... hehehe
 
OP
OP
zoozgive

zoozgive

Well-Known Member
93
312
Mówią, że pieniądze nie są ważne dla tych, którzy je mają:)
Nie chciałabym być sławna.Sława jest męcząca- jej cena bardzo wysoka .
Sława kosztuje. Nie ma nic za darmo. Ale jak chcesz zrobić pewne rzeczy, które trudno kupić, to sława jest przydatnym narzędziem. Narzędziem i niczym innym. Ja wolę być bogaty. Ale jeszcze bardziej wolę być wolny, od państwa, jego policji i bezpieki oraz różnych spierdolin ludzkich.

Właśnie.

Dla mnie bogactwo zaczyna się od własnego haremu, twierdzy, śmigłowca i kilku fabryk.

Oczywiście chciałbym być bogaty. Po chuj mi sława? Cenię sobie anonimowość. Poza tym sława i bogactwo to nie jedyne wartości, którymi kieruje się człowiek. Chciałbym być bogaty i wolny (no i nieśmiertelny, jakby była taka opcja).
Sława pozwoli wam połechtać swoje ego jak żadna inna rzecz. Wyobraz sobie że stoisz na scenie jako wokalista Metalliki(lub innego wybranego zespołu) i kilkadziesiąt tysięcy ludzi wykrzykuje twoje imię to musi być niesamowite uczucie.
 

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 839
Wyobraz sobie że stoisz na scenie jako wokalista Metalliki(lub innego wybranego zespołu) i kilkadziesiąt tysięcy ludzi wykrzykuje twoje imię to musi być niesamowite uczucie.
Metalica? Eee, cóż to za sława?
Ja będę dumna z siebie kiedy zaśpiewam "Wiła wianki" albo mój przebój no 1 "Pszczółka Maja "
i wszyscy libertarianie będę domagać się bisów, i wielbić Imię Moje;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
OP
OP
zoozgive

zoozgive

Well-Known Member
93
312
Metalica? Eee, cóż to za sława?
Ja będę dumna z siebie kiedy zaśpiewam "Wiła wianki" albo mój przebój no 1 "Pszczółka Maja "
i wszyscy libertarianie będę domagać się bisów,
i wielbić Imię Moje;)
Dlatego dałem możliwość wstawienia dowolnego innego zespołu, ale pobudki masz takie same jak Metalica chcesz żeby pewna grupa ludzi cię podziwiała i wielbiła. :)
 
Do góry Bottom