Muzułmańskie zagrożenie

D

Deleted member 427

Guest
istnieje takie zagrożenie czy to tylko miejski mit? wisi nad nami groźba szariatu? bo łatwo śmiać się z 30-paroletniej dewoty z popiersiem Kaczora albo 75-letniej babci z rozrusznikiem, zaciskającej w pokrytej starczymi plamami ręce różaniec :) - ale kto postawi się 20-30-letniemu Arabowi? słowem, jest problem czy nie ma problemu?

i drugie pytanie: czy islam może być kompatybilny z libertarianizmem czy nie może?

na Frizonie pojawił się ostatnio jakiś islamista, ale chyba go zabanowali :) - http://frizona.pl/temat/6554-Wolno%C5%9 ... A-na-Islam!
 
M

Matrix

Guest
kawador napisał:
istnieje takie zagrożenie czy to tylko miejski mit? wisi nad nami groźba szariatu? bo łatwo śmiać się z 30-paroletniej dewoty z popiersiem Kaczora albo 75-letniej babci z rozrusznikiem, zaciskającej w pokrytej starczymi plamami ręce różaniec :) - ale kto postawi się 20-30-letniemu Arabowi? słowem, jest problem czy nie ma problemu?

i drugie pytanie: czy islam może być kompatybilny z libertarianizmem czy nie może?

na Frizonie pojawił się ostatnio jakiś islamista, ale chyba go zabanowali :) - http://frizona.pl/temat/6554-Wolno%C5%9 ... A-na-Islam!
W krajach Europy zachodniej istnieje, bo dużo jest turków i innych wyznawców Allaha. Są wielodzietni i ponoć za ileś tam pokoleń mogą być bardzo liczebni i tyle.
Nie sądzę jednak, że wyprą chrześcijan, raczej bedą z nimi pokojowo współżyć, bo są od nich zależni, otrzymują od nich pracę i wykształcenie i nie mają wysokiego poczucia wartości. A na frizonie to był taki jeden co się tylko wygłupiał, że jest muzułmaninem, a był to były zbanowany użytkownik.:)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Nie sądzę jednak, że wyprą chrześcijan, raczej bedą z nimi pokojowo współżyć, bo są od nich zależni, otrzymują od nich pracę i wykształcenie

jak mam to rozumieć? że zniesienie socjalizmu oznacza wojnę islamu z chrześcijaństwem, bo odbierze się w ten sposób biednym ludziom "prawo" do edukacji i zasiłku na ogrzewanie?
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
kawador napisał:
i drugie pytanie: czy islam może być kompatybilny z libertarianizmem czy nie może?

Kojarzy mi się, że kr2y510 pisał coś kiedyś o sprzedawaniu idei libertarianizmu do krajów arabskich i kilka razy dosyć pozytywnie wypowiedział się o Talibach (przynajmniej w porównaniu z powszechną opinią o nich :) ), więc może coś wie na ten temat.

Ja tam niczego nie wykluczam, chociaż z pewnymi elementami może być raczej ciężko, na pewno fanatycy muzułmańscy kamienujący zgwałcone kobiety i wysadzający się w imię Allaha na libertarian się nie nadają, ale reszta...

Matrix napisał:
Są wielodzietni i ponoć za ileś tam pokoleń mogą być bardzo liczebni i tyle.

Będą bardzo liczebni i elegancko, demokratycznie przejmą władzę, jak cywilizowani ludzie, bez większego rozlewu krwi, bo będzie ich więcej, bo się głupim Europejczykom dzieci nie chce robić, bo dzisiejsza wykształcona, dobrze zarabiająca Europejka "nie ma warunków na wychowywanie dzieci", albo "polityka prorodzinna jest za słaba".
A muzułmanie bez "warunków" i bez "polityki prorodzinnej" i tak się będą mnożyli jak króliki.
 
M

Matrix

Guest
kawador napisał:
jak mam to rozumieć? że zniesienie socjalizmu oznacza wojnę islamu z chrześcijaństwem, bo odbierze się w ten sposób biednym ludziom "prawo" do edukacji i zasiłku na ogrzewanie?
Jakiej wojny ? Muzułmanie w danym kraju Europy zachodniej czują się tak samo jak obywatele i nie są zainteresowani cierpieniami jakie przynosi wojna, mają swoje rodziny i są zadowoleni z życia w tym danym kraju.
Kto to w ogóle wymyślił, ze targną się kiedyś na tych, którzy ich przyjęli do siebie z dobrego serca.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Muzułmanów tworzących zamknięte środowisko, zorganizowane w klany, nie uznających państwa prawa, żyjących wg swoich tradycji, to ja nawet lubię. Oczywiście na odległość.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Matrix napisał:
Kto to w ogóle wymyślił, ze targną się kiedyś na tych, którzy ich przyjęli do siebie z dobrego serca.

przyjęli z dobrego serca? w jakich obłokach ty bujasz? ja nikogo nie przyjmowałem. to nie żadni obywatele przyjęli tylko kulturowi marksiści usadowieni w rządach, którzy - porzuciwszy Wielkie Marzenia Marksizmu - zajmują się teraz importowaniem biedoty z krajów trzeciego świata. a muzułmanie nie są głupi - spłodzi taki bachora z jakąś brytyjską albo inną pindą i ma kasy po samo czoło. problemem jak zawsze są współczesne państwa hołdujące chorym zasadom. to nie napływ ludzi, dla których gwarantowane i opłacane przez państwo (obywateli) mieszkanie i kilkaset miesięcznie euro na głowę stanowi kłopot, ale to, że takie rzeczy się im gwarantuje. Turek przyjeżdżający do Niemiec od roku 2000 pracować nie musi i przyjeżdża, bo w Niemczech czeka na niego mieszkanie, darmowa opieka medyczna dla całej rodziny, bezpłatne szkoły, kieszonkowe w wysokości kilku setek euro na każdego członka rodziny i stanowione prawo pozwalające mu na zachowania, za które Niemiec idzie na lata do więzienia. i tylko o to mi chodziło. odbierzesz muzułmanom przywileje, to będą burdy na ulicach (to samo dotyczy wszystkich innych grup).
 

Shemyazz

New Member
500
38
kawador napisał:
i drugie pytanie: czy islam może być kompatybilny z libertarianizmem czy nie może?

Oczywiście, że może, podobnie jak niektóre odłamy chrześcijaństwa (które moim zdaniem jest wyjątkowo kompatybilne z narodowym socjalizmem i byłoby z komunizmem, gdyby tylko Marksowi umyślało się inaczej. Tak jak mówi Premislaus chrześcijaństwo to proto-socjalizm). Oczywiście nie ten mejnstrimowy, który jest bardzo autorytarny (to zresztą problem chyba wszystkich religii, gdy są brane zbyt poważnie). Ale sufi czy izmaelici - czemu nie. Wystarczy zresztą popatrzeć na Hassana ibn Sabbaha :), libertyn pełną gębą.
 

crack

Active Member
784
110
kawador napisał:
istnieje takie zagrożenie czy to tylko miejski mit? wisi nad nami groźba szariatu? bo łatwo śmiać się z 30-paroletniej dewoty z popiersiem Kaczora albo 75-letniej babci z rozrusznikiem, zaciskającej w pokrytej starczymi plamami ręce różaniec :) - ale kto postawi się 20-30-letniemu Arabowi? słowem, jest problem czy nie ma problemu?

i drugie pytanie: czy islam może być kompatybilny z libertarianizmem czy nie może?

na Frizonie pojawił się ostatnio jakiś islamista, ale chyba go zabanowali :) - http://frizona.pl/temat/6554-Wolno%C5%9 ... A-na-Islam!


Drugie pytanie:
Nie może być, islam dąży do narzucania własnych zasad, zwalczania odmiennych światopoglądów. Islam nie zaakceptuje homoseksualizmu, wolności kobiet, wolności słowa, religijnej i innych libertariańskich wartości, reagują jak tykająca bomba jeżeli ktoś ośmiela się kwestionować ich religię lub bardziej hardcorowo - szydzić z niej. Gert Wilders coś powinien o tym wiedzieć.

Pierwsze pytanie:
Problem jest duży. Istnieją dwa warianty, ten pierwszy to taki, że za ileś tam lat liczba muzułmanów z niemuzułmanami się wyrówna i dojdzie do wojny domowej. Być może niemuzułmanie z europy zachodniej będą uciekać do europy środkowej.
Drugi wariant: ludzie będą zaniepokojeni rosnącą liczebnością muzułmanów i wybiorą partię z restrykcyjnym podejsciem do islamistów (niestety, nacjonalistyczną), która np. wprowadzi twarde zasady dla muzułmanów, jednakowe jak dla innych - żadnego omijania półek z wołowiną, alkoholem dla pracujących muslimów etc, zakaz szariatu, wypełnienie jakiejś karty dla emigrantów w której będą godzili się na przestrzeganie zasad, ograniczone imigracja. Może być również taki hardcorowy wariant znany z historii, kiedyś była eugenika, teraz mogą wprowadzić np. zakaz posiadania przez muzułmanów więcej niż jednego- dwójki dzieci, jeżeli większość ludu będzie miec takie oczekiwania to to przejdzie.
 
M

Matrix

Guest
Najgorzej to bać się jakiegoś narodu, kiedyś Żydów tera Muślinów, czy nie uważacie, ze poprzez te strachy, kryzys gospodarczy może historia może się powtórzyć.
I kto to tak się boi, liberałowie i libertarianie, czas pokaże czy owi muzułmanie będą stanowić jakieś zagrożenie, szkoda wyobraźni na snucie tych czarnych scenariuszy.
Chrześcijanie przecież kochają wszystkich ludzi, przypomnijcie sobie przypowieść o Samarytaninie. Są przecież dobrzy Muzułmanie, nie wszyscy są źli.;)
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
muzułmianie przede wszystkim nie są narodem hehe
do krajów zachodnich przyciąga ich socjal, u nas ich jeszcze mało, bo nie mają po co...
poza tymi muzułmanami którzy mieszkają tu od kilkuset lat... i jakos nie słysze by były problemy...
na zachodzie jest też sporo ludzi którzy po prostu przeszli na islam, z jakichś tam powodów...
 

crack

Active Member
784
110
Matrix napisał:
Najgorzej to bać się jakiegoś narodu, kiedyś Żydów tera Muślinów, czy nie uważacie, ze poprzez te strachy, kryzys gospodarczy może historia może się powtórzyć.
I kto to tak się boi, liberałowie i libertarianie, czas pokaże czy owi muzułmanie będą stanowić jakieś zagrożenie, szkoda wyobraźni na snucie tych czarnych scenariuszy.
Chrześcijanie przecież kochają wszystkich ludzi, przypomnijcie sobie przypowieść o Samarytaninie. Są przecież dobrzy Muzułmanie, nie wszyscy są źli.;)

Nie twierdzę, że każdy muzułmanin jest zły ale jak widzę gdzieś możliwość powtórki z historii to z rąk tych ludzi na filmiku jakby stanowili większość w europie - http://www.youtube.com/watch?v=0fBMYDrasBM
 
A

Antoni Wiech

Guest
Socjał, socjałem, ale w UK przez ponad rok pobytu nie widziałem fastfooda prowadzonego przez białych, przez murzynów też nie, a tam knajpy z tym żarciem są dosłownie wszędzie i czynne są w dużej części 24h. Dodatkowo przy różnych świętach, czy w weekendy po 20, żeby coś kupić to można w zasadzie tylko liczyć na dzielnice zamieszkałe przez muzułmanów, chociaż pewnie nie tylko, bo też są tam wyznawcy róznych "hinduizmów". Kierowcy taksówek to też w zdecydowanej większości oni.

Zagrożenie pewnie istnieje, ale trzeba im oddać, że widoczna ich część pracuje, a nie tylko bimba żyjąc z zasiłku.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
ok powiedzmy przyciągają ich a. warunki b. fakt że byli powiązani z tym krajem przez kolonializm...
no bo przecie większość przybyszów w anglii to byłe ichniejsze kolonie, to samo we francji, to samo w belgii to samo w holandii...
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Że się tak nieśmiało wtrącę; Pojęcia "Arab" i "Muzułmanin" używacie jako synonimów, a to nieprawda jest. Nie każdy arab jest muzułmaninem i odwrotnie.
:p
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
margines napisał:
Że się tak nieśmiało wtrącę; Pojęcia "Arab" i "Muzułmanin" używacie jako synonimów, a to nieprawda jest. Nie każdy arab jest muzułmaninem i odwrotnie.
:p

dokładnie... choć akurat chrześcijanie w krajach "arabskich" często nie uważają siebie jako arabów, w egipcie np egipcjanami, w syrii,iraku iranie jako asyryjczycy...
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
sami arabowie nie są ludźmi zbyt agresywnymi, ja nie spotkałem sie nigdy z agresją arabów wobec polaków, nieraz słyszałem o agresji czarnych. Jeśli chodzi o islam -co zauważył już Margines nie wszyscy arabowie są wyznawcami islamu i odwrotnie Natomiast zagrożenie islamskie istnieje, konkretnie zagrożenie cywilizacją islamską i to jest kwestia kilku lat a nie pokoleń chyba że nadchodzący kryzys gospodarczy wyrzuci nadmiar zasiłkowiczów do miejsc w których będzie im lepiej.

---------
Imperium Otomańskie:
"Sułtan był władcą despotycznym, "panem ludzkich karków" – wszystkich poddanych traktowano jak jego niewolników. Państwo i cała ziemia w jego obrębie uznawana była za dziedziczną własność dynastii Osmanów. Wola sułtana była święta..." http://pl.wikipedia.org/wiki/Imperium_osma%C5%84skie
Wpływ imperium mozna zaobserwować do dziś: na bałkanach islamscy albańczycy zajmują sie handlem a słowianie cięzko pracują. Jeśli ktoś ma znajomych serbów lub macedończyków może ich o to zapytać
Ormian nawet nie nikt nie musi pytać jakie to było imperium http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludob%C3%B3jstwo_Ormian
Wniosek jest prosty: nie ma potrzeby żeby kapłani islamscy narzucali europejczykom jak mają żyć. Inni zresztą też.
 
A

Antoni Wiech

Guest
margines napisał:
Że się tak nieśmiało wtrącę; Pojęcia "Arab" i "Muzułmanin" używacie jako synonimów, a to nieprawda jest. Nie każdy arab jest muzułmaninem i odwrotnie.
:p
Ta uwaga jest na tyle słuszna, że w sumie można obawiać się ogólnie zagrożenia ze strony kultury azjatyckiej rejonów skąd pochodzą najczęściej emigranci czyli Indii, Pakistanu, Afganistanu, Turcji. Nie wszyscy oni są muzułmanami, ale reprezentują najprawdopodobniej podobny styl myślenia.

Można by wspomnieć chociażby o tzw. honorowych zabójstwach kobiet, które sprzeciwiły się woli rodziny, które zdarzają się też na terenach zachodu http://www.stophonourkillings.com/
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Antoni Wiech napisał:
margines napisał:
Ta uwaga jest na tyle słuszna, że w sumie można obawiać się ogólnie zagrożenia ze strony kultury azjatyckiej rejonów skąd pochodzą najczęściej emigranci czyli Indii, Pakistanu, Afganistanu, Turcji. Nie wszyscy oni są muzułmanami, ale reprezentują najprawdopodobniej podobny styl myślenia.
chyba jednak nie do końca, bo hindusów żyjących z wynajmu nieruchomości i handlu niewiele łączy z największymi biedakami imigrantami z Afganistanu i czarnej afryki,
a pracowitych zdobywających wykształcenie chińczyków i ludzi żółtych z arabami.
Hindusów i chińczyków łączy jedno -pogarda dla białych szczególnie tych biedniejszych i zajmujących niższe pozycje społeczne od nich. Arabowie i czarni są bardziej kosmopolityczni i pod tym względem przypominają białych jednak w dużym stopniu są biedni co ich od nich rózni rózni, paki są najbardziej tolerancyjną grupą z nich wszystkich -mają sklepy chociaż mniesze od hindusów jednak chyba nie odczuwają nienawiści do innych grup etnicznych.

Jeżeli może ich wszystkich coś połączyć w tym także i nas czyli emigrantów ze środkowej i wschodniej europy to wspólna niechęć do białych brytyjczyków. Takiego wspólnego frontu najbardziej oczekują czarni.
 
Do góry Bottom