- Admin
- #1
- 4 872
- 12 259
Chciałem się tylko pochwalić, że tydzień temu zacząłem biegać. Efekty są bardzo szybkie i zajebiście zadawalające. Zacząłem od kilkuset metrów, które skończyłem z jęzorem wywieszonym do kolan, a przed chwilą wróciłem z trasy i mapa pokazuje 3,7 km, które przebyłem truchtem bez kawałka chodzenia i chyba mógłbym lecieć dalej, ale nie chcę przeginać. Tempo też trzymam wolne, ale będzie lepiej. Na sprzęt wydałem około 200 zł (buty 50 zł z Lidla, kilka koszulek termicznych z Lidla 22 zł / szt. polar ok. 60 zł Lidl i getry zimowe z Decathlonu za 50 zł, z tego co widzę potrzebne mi są jeszcze lekkie rękawiczki, bo w zimowych jest zbyt gorąco). Żadnego kataru, nic, w zasadzie to nawet widzę poprawę zdrowia, bo od lat męczy mnie pokasływanie, a teraz jest jakby trochę lepiej (@Lancaster!). Nie chce mi się też aż tak bardzo żreć, organizm pozyskuje chyba endorfiny z innego źródła.
Waga 97 kg i to musi się zmienić
Planuję sobie też zrobić spółniony prezent pod choinkę i kupić łyżworolki. Ktoś jeździ? Ciężko się nauczyć?
Waga 97 kg i to musi się zmienić
Planuję sobie też zrobić spółniony prezent pod choinkę i kupić łyżworolki. Ktoś jeździ? Ciężko się nauczyć?